Shein Strażnik muru Rose
Dołączył : 04/10/2013 Posty : 378
| Temat: Pogadajmy o Disneyu... Pon Maj 18, 2015 12:19 am | |
| Nie, no... Tak w sumie to nie tylko o Disneyu, bo przecież jest cała masa innych filmów z różnych wytwórni xD Co lubimy, co nam się nie podoba, do czego pozostał nam sentyment z dzieciństwa, co planujemy obejrzeć w przyszłości, oraz oczywiście pogaduszki na temat fandomu (polskiego, tumblerowego, czy jakiego tam jeszcze).
Shein zaprasza do dyskusji :) | |
|
Baude Arystokratka
Dołączył : 27/01/2014 Posty : 185
| Temat: Re: Pogadajmy o Disneyu... Wto Maj 19, 2015 11:13 pm | |
| Mulan! i Pochahontas. Chociaż jakoś wolałam Mulan. Z nowych produkcji bardzo lubię Zaplątanych. I chciałabym zobaczyć "Frozen" w wersji, ze złą Elsą. I z piosenką Life's too shortSwoją drogą czy tylko mnie się wydaje, że piosenka Part of your world z Małej syrenki jest o dziewczynie która nie docenia tego co ma? | |
|
Shein Strażnik muru Rose
Dołączył : 04/10/2013 Posty : 378
| Temat: Re: Pogadajmy o Disneyu... Sro Maj 20, 2015 12:46 am | |
| Jak dla mnie to piosenka o dziewczynie, która jest ciekawa świata. Nie każdy czuje się we własnych czterech ścianach, jak ryba w wodzie :P Zazwyczaj nie przepadam za robieniem z dobrych postaci villainsów, chyba, żeby potem znowu stali się dobrzy (nie zapominajmy, że to wciąż filmy dla dzieci, które powinny kończyć się szczęśliwie). Stąd też jestem ciekawa złej Elsy, - tylko dla fanów BH6 i tych, co zamierzają to w przyszłości obejrzeć (ci otwierają na własne ryzyko):
a przy okazji też Tadashiego z "Wielkiej Szóstki". Jeśli plotki o sequelu i jego rzekomym powrocie w wersji zuo są prawdziwe, to na pewno się wybiorę, żeby zobaczyć, jak im to wyszło. Czytałam wiele opinii na Tumblerze i z tego co ci ludzie tam piszą wynika, że powrót Tadashiego w drugiej części wszystko by zepsuł - akcję, fabułę, character development głównego bohatera. NO, PROSZĘ. A KIEDY UKOCHANY DISNEJOWSKIEJ KSIĘŻNICZKI POWRACA DO ŻYCIA TO JUŻ JEST, KURWA, OKEJ.
Ekhm... A zatem, ulubionych filmów Disneya mam dosyć dużo, dlatego ujmę to tak: - starsze klasyki: Śpiąca Królewna, Kopciuszek (wersja ze starym dubbingiem; ten nowy to nie wiem po co zrobili i nie wiem dlaczego zmienili tekst mojej ukochanej piosenki), 101 Dalmatyńczyków; - Disneyowski Renesans: wszystkie poza "Bernardem i Bianką"; - nowsze klasyki: Lilo & Stitch, Atlantyda (PIEPRZONY WOŁODIA; dla niego szczególnie warto to oglądać), Planeta Skarbów, Nowe Szaty Króla; - era animacji 3D: Zaplątani, Kraina Lodu, Ralph Demolka, Wielka Szóstka. Uf, to tyle :) | |
|
Baude Arystokratka
Dołączył : 27/01/2014 Posty : 185
| Temat: Re: Pogadajmy o Disneyu... Sro Maj 20, 2015 5:31 pm | |
| Co do małej syrenki: może rzeczywiście jest ciekawa co ma, ale tu jest taki ciekawy zabieg - Ariel jest przekonana, że chodzenie na nogach jest oznaką wolności. Każdy człowiek stwierdzi, że możliwość swobodnego pływania po oceanie, jest oznaką wolności. (chodzi mi o fragment "Bet'cha on land they understand Bet they don't reprimand their daughters Bright young women sick of swimmin' Ready to stand")
O kreskówkach odcinkowych w ogóle nie myślałam. A Elsa podobno miała być czarnym charakterem na początku, tylko później to zostało zmienione. Stąd przerobili nieszczęsnego Hansa na złego gościa. | |
|
Shein Strażnik muru Rose
Dołączył : 04/10/2013 Posty : 378
| Temat: Re: Pogadajmy o Disneyu... Sro Maj 20, 2015 8:38 pm | |
| - Baude napisał:
- A Elsa podobno miała być czarnym charakterem na początku, tylko później to zostało zmienione. Stąd przerobili nieszczęsnego Hansa na złego gościa.
Ano miała. Ale pewnie to jest taki zabieg mający na celu pokazanie małym dziewczynkom, że nie ufa się nieznajomemu, choćby sprawiał wrażenie nie wiadomo jak miłego człowieka. | |
|
Sponsored content
| Temat: Re: Pogadajmy o Disneyu... | |
| |
|